Jak piszczy to będą młode

[talerz]

daj zdjęcia, daj :diabelski_usmiech

[satoot]

Jak piszczy to będą młode

©koda piszczy. Delikatnie. Albo pokrywa silnika, albo klapa bagażnika.
Dźwięk wydawany to delikatne piszczenie, 'ćwierkanie'.
Sam nie wiem, do czego to porównać - piszczenie myszy?
Słychać podczas powolnej jazdy (1~2bieg) na nierównościach.

Jest to charakterystyczny dźwięk, poruszającej się odrobinę, milimetry przesuwającej się blachy na jakimś gumowym wsporniku, odbojniku lub klocku.

Nie mam pojęcia skąd to popiskiwanie dochodzi - czy to przód (silnik, pokrywa) czy tył auta (klapa bagażnika).

Co może piszczeć w O1?

Usunąć samemu poprzez otwrcie pokryw i przesmarowanie gumowych elementów? Pokryć je jakimś sparjem? Wazeliną, silikonem?
A może zamawiać wizytę w serwisie, niech szukają? (Aż boję się, gdy czytam co potrafi zrobić serwis na przykładzie wątku
Która ASO w Krakowie )

Jedno mnie cieszy, zgodnie z przysłowiem: jak piszczy, to będą młode.

[djczas]

satoot, w twoich stronach dobrą sławą cieszy się ASO Sunny
co do piszczenia to ja obstawiam że piszczenie to jak stary tapczan
podejrzewam że to gumy stabilizatorów w przednim zawieszeniu
poszukaj w szukajce gumy stabilizatorów lub stary tapczan

[satoot]

w twoich stronach dobrą sławą cieszy się ASO Sunny
co do piszczenia to ja obstawiam że piszczenie to jak stary tapczan
podejrzewam że to gumy stabilizatorów w przednim zawieszeniu
poszukaj w szukajce gumy stabilizatorów lub stary tapczan

I na razie sam poszukam źródła - włożę żonę pod auto i każę jej bujać wozem - wtedy będę nasłuchiwał.
Dopiero poźniej pojadę do serwisu.

Ale póki co załóżmy, że to te gumy:
Ktoś radził popsikać WD40. Popsikać, czy wymieniać i płacić za to?
W końcu nie mogą być zużyte, zrobiłem przebieg dokładnie 2509 kilometrów - cóż mogło się zużyć prz takim przebiegu?
Płacić za wymianę gum, czy sikać silikonem?

I najważniejsza prośba:
Czy może ktoś wstawić zdjęcie lub podać www ze zdjęciem tych gum?
Posikam se sam, ale muszę wiedzieć co...

[Skowron]

satoot, czy te piszczenie to na pewno tylko podczas jazdy?wsłuchaj się na postoju podczas dodawania gazu...jak napisałeś o tej myszy to mi od razu się skojarzyło że miałem podobne odgłosy. u mnie były piski takie bardzo delikatne i byłem zdziwiony co się okazało - otóż ustało gdy wymieniłem rozrząd. Akurat zbliżał się czas wymiany i facet w ASO powiedział że czasem tak bywa jak rozrząd się kończy.

[satoot]

piszczenie to na pewno tylko podczas jazdy?
mi od razu się skojarzyło że miałem podobne odgłosy. u mnie były piski takie bardzo delikatne i byłem zdziwiony co się okazało - otóż ustało gdy wymieniłem rozrząd. Akurat zbliżał się czas wymiany i facet w ASO powiedział że czasem tak bywa jak rozrząd się kończy.

Tylko podczas jazdy.
Na rozrząd za wcześnie - 2524km to przebieg całkowity auta.

Dziś się wsłuchiwałem. Tapczanowe odgłosy dochodzą z tyłu: pewnie klapa.